Jest to marzenie duszy. Tak bardzo głębokie i poruszające struny wszystkich pragnień serca człowieczego, serca córki lub syna…Miarą tej głębi jest ciemność duszy: ogromna, bezgraniczna, pochłaniająca…
Spojrzenie Boga Ojca jest jak dyskretny promyk wschodzącego słońca: delikatny, czule dotykający, niosący nadzieję…
Jest także jak rozświetlony poranek: pełen radości, budzący w duszy życie-zdecydowanie i niezmiennie…
Jedno miłosne spojrzenie Boga Ojca powołuje duszę do istnienia…Jego decyzja i Wola, pragnienie Jego serca…
Spojrzenie Boga Ojca jest jak słońce południowe: potężne, bo mające władzę nad każdą ciemnością, mrocznym zakamarkiem duszy, roztapiające lód ludzkiego serca, przywracające mu ciepło życia…
Spojrzenie Boga Ojca jest także jak blask zachodzącego słońca…spojrzenie wierne, współczujące, otulające…
Spojrzenie Boga Ojca jest jak kokon dla poczwarki motyla, jak gniazdko dla pisklaka…
Spojrzenie Boga Ojca jest osłoną dla dziewiczego serca, bezpieczeństwem i poczuciem wartości na całe życie…
Spojrzenie Boga Ojca jest pięknem i godnością córki…
Spojrzenie Boga Ojca jest głęboką tożsamością syna…
Spojrzenie Boga Ojca jest błogosławioną drogą życia w świadomości posłannictwa i powołania…
Spojrzenie Boga Ojca może być także powodem bólu, gdy pada na miejsca w duszy, które są chore, pełne zawstydzenia, zranienia…Każe ono wyjść na zewnątrz, tak jak Łazarzowi…
Ale…jednocześnie to upragnione Spojrzenie podnosi dziewczynkę: ”Talitha cum!” Moc i czułość, władza i słodycz miłości, zdecydowanie i delikatność, ujmujący wzrok i obudzone życie…
Spojrzenie Boga Ojca, który jest Źródłem Życia…
Spojrzenie Boga Ojca jest pełne radości z mojego małego i kruchego istnienia…
Spojrzenie Boga Ojca jest drzwiami do raju dla Dobrego Łotra…schronieniem dla Maryi, gdy stała pod krzyżem…jedynym źródłem miłości dla Jezusa Ukrzyżowanego…
Spojrzenie Boga Ojca jest ostatnią iskierką życia dla Maryi w Wielką Sobotę…
Spojrzenie Boga Ojca jest decyzją i mocą zmartwychwstania dla Jezusa…
Spojrzenie Boga Ojca jest Jego rozmarzeniem się, pełnym tęsknoty w przybranych, odkupionych, oczekiwanych dzieciach, we mnie, w tobie…