„Ja uczyłem chodzić Efraima, na swe ramiona ich brałem, oni zaś nie rozumieli, że troszczyłem się o nich. Pociągnąłem ich ludzkimi więzami, a były to więzy miłości. Byłem dla nich jak ten, co podnosi do swego policzka niemowlę- schyliłem się ku niemu, aby go nakarmić.” (Oz 11,3-4)
Tajemnica ojcowskiej miłości Boga kryje się w : mocy i czułości.
Ojcowskie ramiona Boga przynoszą nas na ten świat i „pod wieczór życia” nas z niego zabierają …
Ojcowskie ramiona Boga dają egzystencjalne poczucie bezpieczeństwa i prawdziwe bezpieczeństwo, nawet w rzeczywistości śmierci: „Niczego się nie boję, bo Ty jesteś ze mną.”
Ojcowskie ramiona Boga uwalniają z mrocznej potęgi krzyża na końcu istnienia …
Ojcowskie ramiona Boga pocieszają, dodają odwagi i mocy …
Ojcowskie ramiona Boga w czułej empatii, biorą na siebie cały ciężar krzyża Umiłowanego Syna Jezusa, nie pozbawiając Go ogromu zbawczego cierpienia lecz wraz z Nim cierpiąc …
Ojcowskie ramiona Boga mają kształt krzyża Chrystusa …
Ojcowskie ramiona Boga przygarniają konającego Umiłowanego Syna, choć w poczuciu całkowitego opuszczenia …
Ojcowskie ramiona Boga odnajdują nas- Jego odkupione dzieci, w otwartej ranie opuszczonego Serca Jezusa …
Ojcowskie ramiona Boga zamykają w sobie cały ból ludzkiego istnienia…
Ojcowskie ramiona Boga unoszą nas ponad płomieniami cierpienia i zła, które chciałoby nas zniszczyć lub zaszkodzić … nie chronią przed bólem, ale wprowadzają w rzeczywistość prawdziwej miłości i nieba …
Ojcowskie ramiona Boga przygarniają nas, ilekroć tego zapragniemy i pozwolimy: w sakramencie pojednania, w momencie Komunii Św., w akcie modlitwy prostym, a prawdziwym, w dniach smutku i bólu, kiedy potrzebujemy niezawodnego oparcia …
Ojcowskie ramiona Boga ukryte są w dobroci brata i siostry …
Ojcowskie ramiona Boga razem z nami niosą ciężar naszego życia, grzechu, ran – a może i tę większą część krzyża, która nam się należała, z której istnienia być może nawet nie zdajemy sobie sprawy …
Ojcowskie ramiona Boga prowadzą nas , gdy musimy przechodzić przez „ciemną dolinę”…
Ojcowskie ramiona Boga są pełne miłości i czułości dla nas, Jego odkupionych dzieci, którym tak trudno tę prawdę przyjąć…
Ojcowskie ramiona Boga leczą, choć ranią – uzdrawiają i otwierają na szczęście …
Ojcowskie ramiona Boga dały nam w Betlejem najwspanialszy dar: Umiłowanego Syna, w małym, bezbronnym niemowlęciu …
Ojcowskie ramiona Boga przyjmują nas, nawet kiedy inni, a nawet i my sami siebie nie akceptujemy i kochamy …
Ojcowskie ramiona Boga chronią, uwalniają, dają życie i chęć życia, pogodę ducha i lekkość, miłość, radość i ufność …
Ojcowskie ramiona Boga, w słodkim uścisku, dają nieograniczoną przestrzeń dla ludzkiego ducha- w głębi jego istoty, w pokoju, miłości i radości …
Ojcowskie ramiona Boga dają dom dla duszy: tu na ziemi i wkrótce w niebie …
„In manus tuas Pater, commendo spiritum meum …”