„Bóg wybrał właśnie to, co głupie w oczach świata, aby zawstydzić mędrców, wybrał, co niemocne, aby mocnych poniżyć.” /1 Kor 1,27/
Jezu, każdego dnia uświadamiam sobie jak wielką nędzą jestem i jak wiele jest jeszcze we mnie niedoskonałości i ułomności. Jednakże pomimo tego Ty pragniesz mnie mieć blisko swego serca.
Panie, zadziwia mnie nieustannie to jak bardzo kochasz grzesznika.
Pomimo tego, że tak często ranię Cię moimi słowami i czynami to Ty okazujesz mi ogrom swego Miłosierdzia.
Dziękuję Ci Jezu za Twoją Miłość i nieskończone Miłosierdzie.
Dziękuję Ci za to, że nie posiadam umysłu mędrca przepełnionego wiedzą i znającego odpowiedź na każde pytanie, ale mam rozum prosty, wręcz jak u dziecka, które odznacza się prostotą i otwartością oraz które wielu rzeczy jeszcze nie rozumie.
Dziękuję Ci za to, że tak często doświadczam niemocy. Tego, że jestem słaba, gdyż to ukazuje mi, że sama z siebie nic nie mogę uczynić ale z Twoją pomocą jestem w stanie góry przenosić.