…Jak Patriarcha z Asyżu, którego znamy głęboki stosunek do kapłaństwa, tak Franciszkanki Najświętszego Sakramentu wnoszą swój cenny wkład w dzieło budzenia powołań kapłańskich.
Matka Maria od św. Klary (1820-1871), Założycielka, lubiła objaśniać swoim córkom przykład serafickiego Ojca; nie bez racji uważała, że powołanie eucharystyczne ożywia (rozpala) powołanie apostolskie, a szczególnie nakłada obowiązek modlitwy przede wszystkim za Ojca św., potem za kapłanów oraz staranie o nowe powołania:
„Oddanie się Jezusowi Eucharystycznemu, Kościołowi, sprawom chwały Bożej, rozszerzaniu królestwa Bożego, oto nasze zadania. I nie mówcie, że ze względu na naszą pokorę to za wzniosła funkcja.
Jako adoratorki powinniśmy prowadzić wszystkie dusze do Jezusa, lecz na pierwszym miejscu dusze kapłanów. W naszych świętych Konstytucjach jest powiedziane, że nie powinniśmy być z zabiegania tylko o nasze własne uświęcenie, lecz że naszą powinnością jest także modlitwa za misjonarzy. Wszystko co dotyczy dusz powinno stać się przedmiotem naszych próśb (suplikacji). Aby zdobyć grzeszników, trzeba świętych kapłanów; dla prowadzenia dusz wybranych, trzeba świętych kapłanów; dla nas także, aby nasza mała Wspólnota była bardzo gorliwa, trzeba nam świętych kapłanów.
I w końcu, kto da nam Jezusa w Jego Sakramencie Miłości, jeśli nie kapłani?”(z listu M. Marii od św. Klary do s. Marii od św. Heleny)
I Matka błagała swe córki o modlitwę w nocy i w dzień, aby poświeciły się z boską Ofiarą, o kapłanów- kładąc nacisk : o świętych kapłanów: „To jest misja istotnie franciszkańska”-dodawała.
Fragment z ulotki wydanej na 100-lecie Zakonu Franciszkanek Najświętszego Sakramentu w Troyes.1854-1954